Bezpieczeństwo na obozie

Każdy obóz harcerski jest zgłaszany i  kontrolowany przez kuratorium oświaty.

Co roku pierwszą rzeczą, jaką załatwiamy są oględziny miejsca obozowego i poinformowanie służb porządkowych o obozie. Robimy wszystko aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa naszym podopiecznym.

Każdy drużynowy ma duże doświadczenie w pracy z dziećmi. Każdy harcerz doskonale zna swojego drużynowego, dziećmi nie zajmują się obcy ludzie. Znamy naszych harcerzy i harcerki i wiemy z doświadczenia czego się można spodziewać.

Laboratoryjna kontrola wody z pompy przez sanepid. Często też doprowadzamy wodę wodociągową do obozu z pobliskich domów. Jej stan jest na wszelki wypadek tuż przed obozem po raz drugi sprawdzany.

Mamy zapewnioną opiekę medyczną na miejscu przez pielęgniarkę, która jest dostępna 24 godziny na dobę dosłownie kilka namiotów obok. W razie poważniejszych kontuzji lub zatruć (a te zdarzają się rzadko) mamy stały kontakt z pobliskim szpitalem. Zawsze jest jedno auto zostawione na wypadek braku dostępnych karetek.

O obozie poinformowana jest straż pożarna, która również nadzoruje nasze ogniska.

Policja nigdy nie musiała interweniować ale pobliska komenda zawsze wie o miejscu i terminie obozu harcerskiego. 

Leśniczy od którego wynajmujemy teren wycina wcześniej drzewa  mogące stanowić zagrożenie podczas wichury.

Na miejscu mamy również ratownika, który przed obozem zabezpiecza i wyznacza kąpielisko.

Oprócz tego na obozie jest zawsze co najmniej 5 dorosłych oraz wychowawców.

Gorące piece w kuchni są oddzielone barierkami ale niestety czasem zdarzają się niegroźne poparzenia palców i rąk głównie podczas przenoszenia ciężkich garnków.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz